Pierwszy miesiąc słonecznych wakacji już za nami! Mimo fali upałów, jesteśmy chętni do działania, szczególnie że pomysły na letnie plany nam się nie kończą. Tym razem przenieśliśmy się do świata tajemniczości i nierealności wypełnionego symbolami. Motywem przewodnim bowiem jest „Mały książę” Antoine’a de Saint Exupery’ego. Razem z dziećmi wyruszyliśmy w podróż po wszechświecie i zwiedziliśmy asteroidę B 612 zamieszkałą przez tytułowego bohatera, planetę Króla i Próżnego. Na zajęciach szczególną uwagę zwróciliśmy na temat przyjaźni, miłości oraz samotności. Próbowaliśmy zrozumieć bardzo prosty sekret Małego Księcia na dostrzeganie tego, co w życiu jest najcenniejsze: „dobrze widzi się tylko sercem. Najważniejsze jest niewidoczne dla oczu”.

Poza omawianiem filozoficznych elementów nowo poznanej lektury, postanowiliśmy postąpić zgodnie z radą Małego Księcia i zaangażowaliśmy się w pielęgnację własnej planety. Dzięki wyobraźni i świadomości ekologicznej wykorzystaliśmy do tego surowce wtórne. Kartony zmieniliśmy w pudełka dla baranka, a z rajstop i gazet powstały węże. Kolorowaliśmy również bohaterów powiastki filozoficznej i ozdabialiśmy papierowe cylindry Próżnego oraz korony Króla. Z bibuły zaś powstały róże i baobaby. 12Twórczość literacka to nie jedyne letnie warsztaty, w których braliśmy udział. W lipcu wyruszyliśmy na wycieczkę do Studio Filmów Rysunkowych w Bielsku-Białej. Dzięki przewodnikowi zobaczyliśmy „od kuchni” , jak niegdyś powstawały słynne bajki, takie jak: „Bolek i Lolek”, „Reksio”, czy „Kuba i Śruba”. Niektórym z nas spodobała się posada montażysty.

Prowadzący pokazał nam też dekoracje i rekwizyty wykorzystywane do produkcji filmów rysunkowych. Widząc żmudną pracę filmowców nad kilkuminutowym odcinkiem, doceniliśmy jak kosztowne i czasochłonne jest wyprodukowanie jednego, krótkometrażowego filmu animowanego. Na koniec, w kinie studyjnym mieliśmy przyjemność obejrzeć kilka bajek, na których wychowały się pokolenia Polaków, w tym naszych rodziców. W końcu „wszyscy dorośli byli kiedyś dziećmi, ale niewielu z nich pamięta o tym”.

Zajęcia w bielskim studio dla niektórych z nas stały się inspiracją do zgłębiania filmowego świata. Bajek nam nigdy za wiele! Z tego powodu młodsza grupa dzieci udała się do kina na „Kaczki z gęsiej paczki”.3Nie samą wiedzą człowiek żyje! Oprócz dbania o duszę, należy także zadbać o ciało, czyli ruch. Dzięki słonecznej pogodzie naszą codziennością stał się aktywny styl życia. Rolki, rowery, piłka nożna to tylko wierzchołek góry lodowej. U nas każdy znajdzie coś dla siebie, mały jak i duży. Maluchy chętnie korzystały z placu zabaw, a w ramach zajęć gimnastycznych uczyły się zachowania równowagi i koordynacji ruchowej.

Starsze dzieci zaś próbowały swych sił na deskorolce, na basenie, na kręglach oraz na boisku.45Ci, którzy nie zawsze mieli ochotę na zajęcia sportowe, zorganizowali letni piknik i kibicowali przyszłej reprezentacji Polski :) .6Chociaż wakacje trwają w najlepsze, nie marnujemy czasu tylko na zabawę. Wszyscy doskonale wiemy, że nauka obcego języka to podstawa. Dlatego też pilnie uczymy się angielskiego. W czasie przerwy od nauki zaś świętujemy urodziny naszych podopiecznych. W lipcu świętowali: Dawid z grupy p. Patrycji oraz Laura z grupy p. Beaty.7 98Tyle atrakcji za nami, a to dopiero środek wakacji. Od tygodnia nasi wychowankowie są na wyjeździe w Lalikach koło Zwardonia. Bardzo za nimi tęsknimy i jesteśmy ciekawi ich górskich przygód. Ale o tym już za miesiąc.